Święta, święta, święta... hoł, hoł, hoł!
Czujecie już ten klimat? Pomarańcze z powtykanymi w skórkę goździkami, pachnące laski cynamonu, lukrowane pierniczki... tłumy w sklepach i światełka na wystawach nie dają zapomnieć, że coraz bliżej święta!
Wiem, że są osoby, które mieszkają i pracują "na obczyźnie". Gdy nadchodzą święta, niektórzy z nich stają przed wyborem - gdzie spędzić ten wyjątkowy, magiczny czas? Może jakieś ciepłe kraje? Może zimne? Jednych przyciąga Dominikana, innych Gruzja.
A ja tak sobie myślę, że, gdybym cały rok spędzała w jakimś innym kraju, nie wiem, na przykład w Irlandii, to wolałabym na święta wrócić do Polski. Niestety, nie ma gwarancji idealnej pogody, nie wiem, czy spadną magiczne płatki śniegu, ale wiem, że tutaj jest rodzina i znajomi - czy to nie jest bardziej wartościowe? I być może ktoś będzie Ci kazał myć okna, a ktoś inny będzie zły, że nie przywiozłeś prezentu. Ale tak naprawdę wszyscy będą się cieszyć, że po prostu jesteś.
Są ludzie, którzy pragną usiąść przy wigilijnym stole z bliskimi, ale nie mogą, bo tych bliskich nie ma...
Pomyśl o nich, gdy z własnej woli będziesz chciał skazać się na samotne święta.
Mam dla Ciebie radę, kimkolwiek jesteś i gdziekolwiek przebywasz - przyjedź do Polski na święta. Będzie fajnie, zobaczysz!
KRÓLewna
Brak komentarzy